Lisioły Wschodniosłowiańskie
Lisioły Wschodniosłowiańskie To, że Lisioł lubi baśnie nie powinno nikogo zaskoczyć. Wszak Jego Wielka Lisiołkowatość również należy do istot baśniowych – to znaczy często śpi na zbiorach legend, więc na pewno cząstka tej magii przeszła na rude futerko, prawda? „Baśnie Wchodniosłowiańskie” zebrane i opracowane przez Iwonę Czaplę to zbiór opowieści, jak sam tytuł podpowiada, pochodzący zza wschodniej ściany lisiołowej norki. I może się wydawać, że baśnie, jak to baśnie, nie będą one się różniły od tych, które już znamy. Jednakże Lisioł musi pisnąć, że od pierwszej strony czuć znacznie innych nastrój tekstów. Króla zastępuje car, Kościej Nieśmiertelny stoi za nikczemnymi intrygami, a zawadiaką i poszukiwaczem przygód jest często Kozak. Z dużym zadowoleniem Lisioł dostrzegł reprezentację rudej kity w opowieściach! Z chytrym uśmiechem futrzak oszukał rybiego króla z dnia Dniepru – bo na Lisioła trzeba mocniejszego zawodnika niż jakiś łuskowaty despota. Jest też nieco...