Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2024

Wilczy Dół

Obraz
  Wilczy Dół Lisioł od jakiegoś czasu podgląda na IG profil Co jadłem i uznał, że też wybierze się na swoją wielką kulinarną przygodę! W tym celu wsiadł do stalowego powozu, którego tętent stalowych kół rozbrzmiewał po szynach, niczym melodia zapowiadająca przybycie wielkiego gościa. W ten sposób Lisioł dostał się do Krakowa, a stalowa bestia uszanowała królewską godność futrzaka, wysuwając mu podest *zadowolone piski*. Lisioł przemknął przez dom pełen towarów, zgrabnie omijając tłum ludzi, zbyt zajętych, żeby dostrzec lisią wielkość, po czym wparował na ulicę królewskiego miasta. Na Szpitalną jest zaledwie kilka susów, więc futrzak bez trudu dotarł do Tawerny Wilczy Dół, która równie dobrze mogłaby się nazywać Lisi Dół! Wielki napis zapowiada wielką przygodę, a znaki naprowadzą Was na właściwe schody. Tawerna mieści się w piwnicach dawnej kamienicy i od razu wpadacie w wiedźmiński klimat. Podstawowe zasady dobrego wychowania zostawiacie za drzwiami, podążając za karczmarką.

Strażnik Lisioła

Obraz
  Strażnik Lisioła A gdyby tak Lisioł posiadał wytrenowanego lisa, który mógłby go zastępować w chwilach zagrożenia? Hmmm nie… Lisioł sam sobie poradzi z butelką i miska truskawek, ale książę Conor już nie. Dlatego Kel opuszcza sierociniec – oczywiście wbrew swojej woli – i zostaje strażnikiem miecza księcia. Od tej pory chłopaki stają się nierozłączni z tą różnicą, że to Kel ma cierpieć za księcia, umrzeć za księcia, chodzić do urzędu skarbowego za księcia… wszystko, co niewygodne to jego domena. W sumie taki Kel mógłby chodzić za Lisioła do pracy *rozbawione lisie piski*. Książę i Kel żyją w bogatym mieście-państwie, w którym wyodrębniona jest dzielnica przeznaczona dla Ashkarów. Są to ludzie umiejący korzystać z resztek magii, ponieważ większość magii zrobiła puf. *Lisioł macha łapkami dla lepszego efektu*. Przez swoje talenty są traktowani z pogardą np. nie mają dostępu do niektórych książek, nie mogą chodzić na uniwersytet... niczym podludzie... Po tej stronie barykady pozna

Tajny Lisi projekt

Obraz
Tajny Lisi projekt Jak wiadomo, Lisioły mają w naturze dwie rzeczy: spryt i tajne projekty – zaraz obok truskawek i alkoholu, czyli w sumie cztery. Wypada jednak uchylić rąbka tajemnicy przed swoimi fanami, choćby rąbek był niewielki (ale rudy). Lisioł ogłasza więc wszem wobec i każdemu z osobna, że postanowił spisać swoją historię! Zamierza zacząć od stworzenia świata, bo chyba nie macie wątpliwości, że Lisioł maczał w tym swoje łapki? Co nastąpi po akcie stworzenia? To już zależy od Was! Lisioł nie przez przypadek założył lisioizm, otóż ma w swoim futerku bogate doświadczenie mitologiczne, o czym zamierza Wam opowiedzieć, tylko od której mitologii ma zacząć? Egipska, grecka, sumeryjska, a może japońska? Śmiało napiszcie w komentarzach, w jakiej mitologii chcielibyście zobaczyć Lisioła! Nie ograniczajcie się w swoich sugestiach do klasycznych mitologii, śmiało możecie proponować te mniej popularne jak np. irańska, indyjska czy cokolwiek innego wymyślicie. Lisioł pozbie

Saga o Jarlu Lisiole

Obraz
Saga o Jarlu Lisiole Lisioł zawsze chciał mieć swoją sagę. Taką w stylu Top Gun ale w czasach Piastów i doczekał się nowiutkiego wznowienia książki Władysława Jana Grabowskiego „Saga o Jarlu Broniszu”. Jest to literatura w starym dobrym stylu, więc musicie być przygotowani na długie ale ciekawe opisy obejmujące również dorodnych i pięknych mężczyzn. Otóż w Jomsborgu dzielni wikingowie na usługach Piastów imprezują, piją, jedzą, dary dostają i wielkie opowieści o chwale snują. Lisioł razem z nimi róg wychylił, po czym łypnął na potężnie zbudowanego Bronisza oraz jego towarzysza Olafa, co mu twarz przedpotopowy Michał Anioł chyba robił. Panowie przyjaźnią się wielce, nawet po łaźni nago się ganiają, co kto lubi, Lisioł nie wnika. Jednak wyprawa wielka się szykuje. Tutaj Lisioł musi pisnąć, że książka o tym nie będzie opowiadać – Norwegia poddała się prędzej, niż Lisioł odłożył róg z miodem – ale o czymś znacznie większym niż sława wojownika: o miłości! Jeden zakochany w królowe

Wiedźmin 3 Lisi (z)Gon

Obraz
Wiedźmin 3 Lisi (z)Gon Wiedźmin 3: Dziki Gon studia CD Projekt RED to już klasyk na rynku gier, który wrył się w lisie serce. Gdy futrzakowi jest źle na ciele lub serduszku, chwyta za pada i gra w Wiedźmina. Poza dzikim gonem Lisioł ma jeszcze dwie takie gry, czy ktoś zgadnie jakie? Wracając jednak do samego Wiedźmina 3, Lisioł uwielbia tę grę przede wszystkim za ponoszenie konsekwencji własnych czynów. Żadna decyzja – nieważne jak na pozór mało znacząca – nie przejdzie bez echa, tylko czasem na te konsekwencje trzeba poczekać – zupełnie jak na naszego wierzchowca, Płotkę *Lisioł rozgląda się za koniem, którego w końcu znajduje na dachu zajazdu*. Tak, Płotka dba oto, żeby Lisioł nie obrósł sadłem. Fabuła nie jest zbyt skomplikowana – ojciec szuka swojej córki. Tutaj Lisioł musi przyznać, że gra świetnie oddaje stwierdzenie, że proste nie znaczy gorsze, malując naszą drogę rozmaitymi emocjami. Reszta wątków pobocznych prezentuje różny stopnień rozbudowania, ale ciężko nie

Lisiołowy Gambit

Obraz
Lisiołowy Gambit „Gambit Hetmański” autorstwa Roberta Forysia potrafi przerazić swoim rozmiarem *pisnął Lisioł, unosząc ponad 1000-stronicową księgę w twardej oprawie*. Trzeba znaleźć wygodne miejsce do takiej lektury i pod absolutnie żadnym pozorem nie upuścić jej sobie na łapę. Czy warto poświęcić tyle zachodu dla jednej książki? Warto! Fabuła przenosi nas do czasów, gdy Jan Sobieski był jeszcze hetmanem Rzeczpospolitej Polskiej, stawiając czoła Kozakom, Tatarom oraz politycznym machinacjom. Sprawa o tyle skomplikowana, że jego żona, Marysieńka, prowadzi własną grę. Trudna to sytuacja, gdy jest się zakochanym na zabój, oj trudna. Zostać królem Polski czy jednak dotrzymać umowy zawartej z Królem Francji i posadzić Francuza na tronie? *Lisioł kiwa łebkiem, po czym uznaje, że czas skończyć z żabimi udkami!*. Marysieńce pomaga niezwykła postać, dama dworu Charlotta – Francuzka o trudnej przeszłości, która uczyniła z niej kobietę wielu talentów. Czy być lojalnym wobec przyja