Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2023

Wiedźmin. Lisioły Lisicy

Obraz
Wiedźmin. Lisioły Lisicy Po owocnym (truskawkowym) spotkaniu z wiedźmińskim komiksem, Lisioł ochoczo wsadził swój wścibski nochal do drugiego tomu przygód Geralta. Tytuł szczególnie futrzakowi przypadł do gustu – „Dzieci Lisicy”. Tom stworzony dla Lisioła! Wszystko zaczęło się od noclegu w lesie, w towarzystwie słynnego Geralta z Rivii oraz jego krasnoludzkiego przyjaciela Addario. Wybudzony z drzemki Lisioł dostał prawie zawału, a oczy wyszły mu z orbity, gdyż okazało się, że krasnolud śpi w samej przepasce. To nie jest coś, co chcecie widzieć zaraz po przebudzeniu. W tak doborowej kompanii Lisioł dotarł do niewielkiego portu, gdzie rozpoczęły się poszukiwania statku do Novigradu. Kapitan całkiem niezłej łajby zaproponował darmową podwózkę w zamian za pomoc w „małej” sprawie. Lisioł Wam teraz szczerze zapiszczy, z łapką na sercu, jak coś dają za darmo, to to musi śmierdzieć! I nie inaczej było teraz. Okazało się, że na statku znajduje się córka Aguary. To rodzaj potężnyc

Złoty Lisioł. Dzieje średniowiecznej Afryki.

Obraz
Złoty Lisioł. Dzieje średniowiecznej Afryki. Lisioł lubi od czasu do czasu wsadzić swój ciekawski nochal do książki naukowej. Tym razem padło na historię Afryki od VII do XVI wieku, zapisanej na stronicach dzieła autorstwa Francois-Xaviera Fauvelle – spróbujcie to powiedzieć szybko po kilku(nastu) piwach – pod tytułem „Złoty nosorożec. Dzieje średniowiecznej Afryki”. Lisioł śmiało może założyć, że o tym etapie historii wiecie tyle, co sam futrzak – czyli nic. Podobny stan wiedzy prezentował chiński oficer Du Han, który po przegranej bitwie nad rzeką Talas miał przyjemność trochę pozwiedzać Afrykę. W sumie nie wiadomo gdzie dokładnie był, ale oglądał leczenie biegunki za pomocą nacinania czaszki. Chyba się haszyszu po drodze najadł! Skoro jesteśmy przy jedzeniu, to nie zabrakło też wzmianek o wydzielinie morskiej, którą można znaleźć na brzegu lub w brzuchach wielorybów. Mowa o ambrze, określanej przez Chińczyków jako „ślina smoków”, które używano jako kadzidła… lub przypr

Bielmo. Niezwykły przypadek Lisioła

Obraz
Bielmo. Niezwykły przypadek Lisioła Lisioł wylegiwał się spokojnie w swoim domku na wsi, rozmawiając czasem z krową i zaglądając do butelki. Tę ciszę przerwał posłaniec w mundurze, który urwał się z książki „Bielmo” pióra Louisa Bayarda. Ten dziwny jegomość zażądał od Lisioła wycieczki na Akademię West Point. Czego mogą chcieć wojskowi od Lisioła? Oczywiście, że jego mądrości i przenikliwości, ponieważ ktoś im podwędził trupa samobójcy, wyciął mu serce i podrzucił ciało z powrotem. Nawet nie zauważyli, że rzekomy samobójca wcale samobójcą nie był. Ta zniewaga krwi wymaga. Lisioł wysłuchał więc warunków, jakie stawiali panowie wojskowi, grzecznie kiwając na tak, aż futro mu nieco zbladło, gdy usłyszał o zakazie picia alkoholu. Po kilku chwilach, z trudem Lisioł zdecydował się poprowadzić to śledztwo, krzyżując łapki za plecami – w praktyce oznaczało to wizytę w najbliższej karczmie w tempie przyśpieszonym. Ciężko prowadzi się śledztwo wśród kadetów szkoły wojskowej – regul

Granty i Lisioły

Obraz
Granty i Lisioły Lisioł postanowił podnieść swoje kwalifikacje i napisać rozprawę doktorską. W tym celu zapisał się na Uniwersytet Wielkobohaterski imienia Kelta Niezwyciężonego na Wydział Nauk Barbarzyńskich, Katedrę Pisków Bojowych. W ramach zaliczenia został wysłany razem z kolegą ze studiów doktoranckich do wioski, która zgłosiła zapotrzebowanie na bohatera. Zważywszy na to, że zarówno Lisioł, jak i jego towarzysz, Cilgeran, zajmują się naukowo okrzykami bojowymi, nie powinno być problemu. Gdy Lisioł przybył na miejsce rozpaczliwego wołania o pomoc, okazało się, że problemem jest wielka łodyga fasoli na środku pola, a konkretnie olbrzym, który z niej schodzi, kradnie warzywa i ucieka z powrotem. Po krótkich negocjacjach ustalono, że w zamian za zaświadczenie do stypendium doktorskiego, Lisioł rozwiąże ten problem. Jak się jednak okazało rozwiązanie problemu to wielopoziomowy quest. Wymagane są tutaj nawet zdolności kulinarne oraz taneczne podczas deszczu szkła. Wykorz