Lisdle Junior. Wyzwania dla dociekliwych
Lisdle Junior. Wyzwania dla dociekliwych
Lisioł zawsze z zapałem oglądał Scooby-Doo, marząc o przeprowadzeniu śledztwa z podobnym rozmachem (oraz podobną ilością smakołyków). Zwłaszcza że kiedyś to było zabawne, że za każdym złem i zbrodniczym występkiem stał człowiek, zamiast potwora. Teraz taka konkluzja jest boleśnie prawdziwa, ALE dzięki pozycji „Murdle Junior. Wyzwania dla dociekliwych” autorstwa G.T. Karber na nowo można poczuć w sobie ducha Scooby-Doo oraz ekipy z Wehikułu Tajemnic. Pozwólcie swoim pociechom wziąć scooby-chrupkę (pod tą nazwą można ukryć nawet pieczonego batata) i wyruszyć na wielką przygodę, podczas gdy Wy zajmiecie się odgrywaniem roli Velmy, Daphne lub Freda. Lisioł będzie Kudłatym.
W środku czeka na Was i na Wasze pociechy 40 zagadek logicznych podzielonych na przygody w odcinkach. Mamy więc 5 dużych spraw, czyli 5 okazji, żeby zostać wielkimi detektywami przy pomocnym udziale czterech śledczych:
- Jake, tropicielki.
- Julius, fanaintuicji
- Buster McPazur, czyli niuchacz (tak, to jest kot!)
- Olivia, ekspertki.
Do każdej sprawy są dołączone dowody, poszlaki i wskazówki, opis zbrodni oraz lista podejrzanych. Przejrzyste krzyżówki oraz pytania pozwolą dedukcji nabrać rozpędu i nie zgubić żadnej istotnej informacji. Czas powstrzymać kociego włamywacza, odnaleźć zaginiony ołówek i zdać egzamin na detektywa!
Na końcu macie podane rozwiązania, więc łatwo sprawdzicie, czy Wasz tok rozumowania był właściwy. Książka jest lekka – dosłownie, dlatego łatwo wrzucić ją do plecaka czy torebki. Teraz żadna nuda Wam nie grozi, czy to w pociągu, czy w poczekalni do lekarza, siadacie z młodym detektywem i do roboty! Lisioł piszczy polecająco.





Komentarze
Prześlij komentarz