Lisioł złoczyńca
Lisioł złoczyńca
Na jednym z nielegalnych spacerów Lisioł poznał Herę – kotkę, która dokładnie wie, czego chce. Lisioł lubi takie przedsiębiorcze futrzaki. Od pisku do miauknięcia Lisioł poznał też Persefonę (młodszą kotkę) oraz Charliego – opiekuna kociaków, rozwodnika, dziennikarza bez pracy walczącego o możliwość mieszkania w domu swojego dzieciństwa z zachłannym na monety rodzeństwem. Ten człowiek ma w skrócie przekichane. Nie stać go nawet na porządne buty na pogrzeb. À propos pogrzebu… wujek Jake miał sporo ciekawych znajomych – proszę nie dźgać zwłok – zapiszczał stanowczo futrzak. Lisioł musi przyznać, że takiego pogrzebu to jeszcze w życiu nie widział! W dodatku zakończył się z wielkim hukiem.
Gdy wszystko wokół mówi nam „nie”, nie można się poddawać. Trzeba znaleźć swojego króliczka z „Alicji w krainie czarów” i dzielnie podążyć jego śladem, nawet gdy ten okaże się kotem! Tym sposobem Charlie odziedziczył po wujku sporo szemranych interesów rodem z filmów o agencie 007! I tak od piśnięcia do miauknięcia Lisioł znalazł się w tajnym laboratorium ZŁA na wulkanicznej wyspie, gdzie subskrypcję na złe uczynki ma nawet CIA. Tutaj co krok można spotkać jakąś niespodziankę, aczkolwiek walka ze strajkującymi delfinami wcale nie jest taka prosta, jak wam się wydaje. Ty ****** – rzucił futrzak w boskim języku delfinów.
Jakby tego było mało, biznes wujka wcale nie jest taki prosty, na jaki wygląda. Jeden holding kryje drugi, a ten drugi czwarty, a czwarty wchodzi w skład ósmego. Może się zakręcić w łebku, ale na szczęście pomocą służy sekretarka wszelkiego zła oraz szpiegowskie koty z klawiaturą do pisania. Przyda się też sporo szczęścia, bo jako świeżo upieczony dziedzic wielkiego złoczyńcy Charlie ma przed sobą zjazd czarnych charakterów, połączony z wyzwaniem w stylu battle royale. Ma jednak asa w rękawie, a raczej dwa koty i Lisioła oczywiście!
Futrzak musi przyznać, że książka „Początkujący złoczyńca” autorstwa Johna Scalzi co chwila zaskakuje. Lisiołowi uśmiech nie schodził z pyska. Komizm sytuacji i mocne teksty to serce tej pozycji. Czyta się ją naprawdę szybko i przyjemnie. Książka ląduje na szczycie lisiego zachwytu tego roku. Uśmiech gwarantowany!
Komentarze
Prześlij komentarz