Świat wężowego Lisła.

Świat wężowego Lisła.

Bogini Manas, wężowa bogini. Ktoś? Coś? Cóż nie martwcie się, Lisioł też wcześniej o niej nie słyszał. Dlatego z chęcią sięgnął po książkę „Świat wężowej bogini” autorstwa Barbary Grabowskiej. Kimże jest rzeczona bogini? Co zrobiła, że hinduski panteon bogów nie przyjął jej do siebie, a nawet próbował wymazać ją z pamięci ludu. Jednak poeci i wierni przechowali pamięć o wielkich czynach Manasy tak skutecznie, że do dziś jest wyznawana jako część ludowego folkloru – zdaniem Lisioła to już jest wielki wyczyn.

87 stron wstępu wprowadzi Was w temat. Dowiecie się wszystkiego o narodzinach kultu węży, pochodzeniu bogini, a nawet co nieco o samym Bengalu. Trzeba się też przygotować na trochę skomplikowanych nazw – spróbujcie wymówić imię Sandhjakarinandina trzy razy szybko (dodatkowe punkty za każde wypite piwo przed próbą).

Jeszcze dziwniej bywa, gdy się spocicie – sytuacja skrajnie niebezpieczna, może zakończyć się posiadaniem córki! Dlatego Lisioł postanowił się nie pocić na weselu Manasy oraz mędrca Dżaratkaru. Tańce, napitek i trup. Lisioł zaczaił się nawet z lornetką na noc poślubną *pełne rozczarowania wymowne spojrzenie* na gorące sceny nie liczcie. Widać asceci chcą mieć dzieci, ale bez dotykania i pocenia się. Nic dziwnego, że bogini znalazła sobie lepszego narzeczonego. Swoją historię romansu zaczęła od zabicia upatrzonego rolnika, a potem wskrzeszenia go. Lisioł stanowczo nie poleca tej metody podrywu dokładnie połowie zainteresowanych.

Futrzak przekonał się już, że żeby zostać bogiem, należy mieć wyznawców, składających odpowiednie ofiary. Droga do boskości bywa długa i bolesna, zwłaszcza dla pewnego znachora, który z wrażenia pada trupem. W końcu lepiej on niż my, prawda? *Lisią macha łapką kupcowi Canda*. Oponent chyba zmienił teraz zdanie co do ofiar. Jednak same dary to nie wszystko. Trzeba się nauczyć zaklęć, trochę zabić, trochę ożywić, tak po boskiemu działać. Dzięki temu zarówno ludzie, jak i bogowie Was zapamiętają.

Jak można zauważyć, historia bogini pełna jest zwrotów akcji, miłosnych historii oraz cudów. Wiele razy Manasa gościła w domu Siwy, czy jednak została w nim na zawsze? O tym musicie przekonać się sami!


 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nowy Lisi marsz

Dziwne Lisioły