Lisioł na już!





 

Lisioł na już!

Gdy Lisioł zobaczył w Empiku pudełko z napisem „Sojusz na już. Przebiegła gra karciana” wydawnictwa Muduko, nie mógł przejść obojętnie. Od razu wyciągnął swoje łapki i zlisiołkował zdobycz, umykając natychmiast do najbliższej kawiarni w celu przetestowania gry. Już sam fakt, że w grze wcielacie się w jednego z czterech lisiołów czyni tę grę absolutnie genialną. Co jednak z samą mechaniką?

„Sojusz na już” to łatwa i przyjemna gra. Rozkładacie karty władców zwierząt, pod nimi karty skarbów. Potem dzielicie między graczy skrzynki z podarunkami i już można zaczynać. Waszym celem jako posłańca jest rozdanie wszystkich prezentów, jakie otrzymaliście na początku gry. Kto pierwszy to zrobi, wygrywa. Żeby przekazać swoje skrzynki, trzeba zagrać karty z wizerunkiem odpowiedniego władcy lub skarbu, a ich ilość musi być większa od ilości kuferków na karcie. Przykładowo, jeżeli na królu Pandzie znajduje się już 1 skrzynka, musicie zagrać 2 karty, aby położyć jeden ze swoich podarunków. Można oczywiście przekazać więcej, niż jedną skrzynkę, ale wymaga to zbudowania dłuższego układu kart. Jednak ryzykujecie wtedy, że przeciwnik zobaczy, co robicie, ponieważ w ukryciu możecie trzymać tylko 3 karty, a pozostałe lądują na stole. Każda karta ma znacznik króla zwierząt i skarbu, więc możecie udawać, że zbieracie na poselstwo do Anakondy, a tak naprawdę po cichu gromadzicie siły na zdobycie książek albo broni. Sprytne prawda? Warto dodać, że kiedy położycie swoją skrzynkę na jakiejś karcie, koszt poselstwa od razu się zwiększa, więc w ostatniej fazie trzeba zebrać sporo kart, żeby pozbyć się chociaż jednej skrzynki!

Po jednej rozegranej partii już wszystko będziecie wiedzieć! Lisioł bardzo szybko załapał, o co chodzi i zaczął uprawiać masowe poselstwa. W końcu Lisioł jest najlepszym dyplomatą na świecie!

Gra jest szybka, niedużych rozmiarów więc można w nią zagrać prawie wszędzie – Lisioł grał na małym stoliku w kawiarni. W zabawie może brać udział od 2 do 4 graczy, więc spokojnie możecie zagrać w duecie, lub w większej grupie. O oprawę graficzną zadbał Piotr Sokołowski, więc gra prezentuje się pięknie. Lisioł daje 10 na 10 i gorąco poleca!

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nocna strona Lisioła

Lisioł Wars Jedi: Survivor

Ja Lisioł