Lisioł Impact vol 2.

 






Lisioł Impact vol 2.

Rozmaite postaci, które zbieramy w Genshin Impact, służą nie tylko do eksploracji świata ale przede wszystkim do walki. Do dyspozycji mamy postacie posługujące się kilkoma klasami oręża – krótkim mieczem, wielkim mieczem, włócznią, łukiem i magią. Poza bronią istotny jest również żywioł, jaki reprezentuje każdy z bohaterów. W jaki sposób wpływa to na walkę? Możecie wciskać guzik ataku, aż wróg padnie pod ilością ciosów, albo uruchomić myślenie i wykorzystać system żywiołów. Jak to wygląda? Lisioł piśnie, że dość prosto. Woda połączona z błyskawicą sparaliżuje przeciwnika. Woda i lód zamrozi go. Wiatr świetnie dogaduje się z ogniem i tak dalej. Najlepiej znaleźć swoje ulubione kombinacje bohaterów, robiąc z nich drużynę do zadań specjalnych. Lisioł musi przyznać, że taka zabawa żywiołami pobudza kreatywne myślenie, ale nie aż tak, żeby się zmęczyć. Nie ma tutaj gwałtownego wzrostu poziomu trudności, czy sytuacji, gdzie przez kilkanaście minut Lisioł musiał szukać sposobu, aby choćby zadrapać pancerz przeciwnika – jednym piśnięciem zupa jest w sam raz.

Postacie można też wybierać po urodzie, w końcu są zarówno kobiety, jak i mężczyźni, żeby nikt nie czuł się osamotniony. Aczkolwiek Lisioł przyzna się otwarcie, że preferuje postacie wyglądające na dorosłe takie jak Keaya, Diluc, Cyno czy Beidou.

Kolejnym urozmaiceniem walki – oprócz żywiołów i klasy broni – jest unikalny sposób walki każdej postaci, który rozwijamy dzięki talentom. Trzeba jednak przyznać, że postać kobiety z wielkim mieczem potrafi cieszyć oko, podobnie jak zwinny szermierz, którego kunszt docenia się poważnym skinieniem głowy. Chociaż głównie będziecie skupieni na rosnących cyferkach obrażeń po każdym ciosie – wiadomo, co jest najważniejsze.

Podsumowując, walka w Genshinie to głównie manipulacje żywiołami i ulubionym rodzajem broni. Nie jest to trudny system, a przy tym sprawia sporo frajdy. Można się odprężyć, tłukąc niezliczoną ilość stworków lub wyżywając się na jednym z dostępnych bossów.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nocna strona Lisioła

Lisioł Wars Jedi: Survivor

Ja Lisioł