Wilczy Dół

Wilczy Dół Lisioł od jakiegoś czasu podgląda na IG profil Co jadłem i uznał, że też wybierze się na swoją wielką kulinarną przygodę! W tym celu wsiadł do stalowego powozu, którego tętent stalowych kół rozbrzmiewał po szynach, niczym melodia zapowiadająca przybycie wielkiego gościa. W ten sposób Lisioł dostał się do Krakowa, a stalowa bestia uszanowała królewską godność futrzaka, wysuwając mu podest *zadowolone piski*. Lisioł przemknął przez dom pełen towarów, zgrabnie omijając tłum ludzi, zbyt zajętych, żeby dostrzec lisią wielkość, po czym wparował na ulicę królewskiego miasta. Na Szpitalną jest zaledwie kilka susów, więc futrzak bez trudu dotarł do Tawerny Wilczy Dół, która równie dobrze mogłaby się nazywać Lisi Dół! Wielki napis zapowiada wielką przygodę, a znaki naprowadzą Was na właściwe schody. Tawerna mieści się w piwnicach dawnej kamienicy i od razu wpadacie w wiedźmiński klimat. Podstawowe zasady dobrego wychowania zostawiacie za drzwiami, podążając za karczmar...