Sherlock Lisioł. Dookoła świata.
Sherlock Lisioł. Dookoła świata.
Chcielibyście sprawić swoje umiejętności jako sławny detektyw? Nic prostszego. Wystarczy sięgnąć po grę paragrafową „Sherlock Holmes. Dookoła świata” Ceda Boutanoxa – tutaj to Wy jesteście głównym bohaterem. Jak to działa? Już Lisioł piszczy. Zapoznajecie się z kartą bohatera i wybieracie czy wolicie być Sherlockiem Holmesem, czy jego starszym bratem Mycroftem Holmsem. Dla Lisioła sprawa była oczywista *futrzak zakłada sobie odpowiednią czapkę, bierze fajkę do pyska i nieco „doładowania dla umysłu” do kieszeni płaszcza*. Następnie czytacie kartę śledztwa, którą będziecie na bieżąco uzupełniać. W końcu co to za detektyw bez odpowiednich notatek?
Przed Wami aż trzy śledztwa! Sami decydujecie, od którego chcecie zacząć. Lisioła najpierw poniosło do Indii. Zabójstwo kucharza brzmi niezmiernie apetycznie. Może zupa była za słona? Hmmm.
Drugie śledztwo zabrało Lisioła na pokład okrętu zmierzającego do Londynu. Otóż jeden z pasażerów, w dodatku Amerykanin, postanowił wziąć lekcje latania – z marnym efektem, Lisioł śmie dodać. Jako krwawy naleśnik udający dywan na pokładzie, zwrócił uwagę wszystkich pasażerów. Idealna sprawa dla Sherlocka Lisioła!
Trzecie śledztwo dotyczy kradzieży diamentu na Lazurowym Wybrzeżu. Sprawa mało krwawa, ale doskonała na rozruszanie szarych komórek. Zwłaszcza że zgubę trzeba odnaleźć, zanim hrabina wróci i narobi rabanu! Wierzcie Lisiołowi, nie chcecie tego.
Zainteresowani? To świetnie, bo sprawy nie rozwiążą się same. Musicie wykorzystać cały swój spryt, spostrzegawczość i cierpliwość, aby dojść do sedna zagadek. Czeka Was dużo skakania po okienkach, ponieważ tak jak w przypadku „Łzy bogini Nuwy” mamy do czynienia z komiksem. Oznacza to dużo biegania po stronach w tę i z powrotem, dlatego notatki są właściwie niezbędne, jeśli nie chcecie się zgubić we własnych pomysłach.
Za każdym razem macie czterech podejrzanych, więc jest w kim przebierać. Gdy już się zdecydujecie na podejrzanego, będziecie mogli sprawdzić pod koniec książki, czy trafnie wytypowaliście sprawcę. Z tego powodu książka jest polecana raczej na raz. Przy ponownej lekturze nie będzie już zaskoczenia, bo morderca nie ulega zmianie.
Komentarze
Prześlij komentarz