Lisioł. Opowiadania eskimoskie

Lisioł. Opowiadania eskimoskie

Lisioł zachwycił się Inuukami (liczba mnoga słowa Inuit), cóż za fascynujący ludzie! Nie dość, że żyją w trudnych polarnych warunkach, to jeszcze nie brakuje im kreatywności. I tak Lisioł odziany w białe arktyczne futerko, założył pierwsze na świecie okulary przeciwsłoneczne, zrobione z drewna dryftowego, po czym zarzucił harpun na ramię. Śrubki wsadził do sakwy i tak wyruszył na spotkanie mitologii eskimoskiej.

Za nim jednak do niej dotuptał, Lisioł musiał przemierzyć 70 stron wprowadzenia, przybliżającego kulturę oraz sztukę Inuitów. Są to bardzo ciekawe rozdziały, które w Waszej wyobraźninakreślą obraz zupełnie innyh ludzi od tych, znanych pod hasłem"Eskimosi".

Przede wszystkim nie należy denerwować króla fok, inaczej będziecie mieć szybką wyprowadzkę pod groźbą powodzi. Co więcej, gdy znika Wam nocą woda, to znak, że ktoś chce wrócić do żywych, możecie więc niespodziewanego gościazignorować albo na niego zapolować *Lisioł smaruje podłogę olejem z foki*.

Wnętrzności, wszędzie wnętrzności i spryt. Lisioł Wam radzi, w mitach eskimoskich nie możecie nikomu ufać! *Piszczy futrzak, siedząc na martwym niedźwiedziu, patrząc na wilka bez ogona*. Tutaj naprawdę dziwne rzeczy się dzieją, nie można wierzyć temu, co się widzi, a zwłaszcza krukom. Raz tworzą świat, raz go demolują. W dodatku mogą odchylać swoje dzioby jak kaptury i voila, stają się ludźmi – najczęściej mężczyznami szukającymi sobie żony!

Mięso, tran, przetrwanie i polowanie – to główne tematy eskimoskich mitów. Trudno się temu dziwić. Polarna wersja Lisioła też skupia się głównie na pełnym brzuszku. Aczkolwiek typek żywiący się zwłokami trochę w tej kwestii przesadził. Z drugiej strony, odwiedziny płonącego szkieletu to znacznie większy problem. Dlatego Lisioł rzucił w niego swoim ciepłym odzieniem, które przemieniło się w płonące lwy. Takie cuda, tylko u Inuukami!

Podsumowując, Lisioł zapiszczy Wam, że książka do najlżejszych nie należy. Naukowy wstęp oraz mity, w których sprawiedliwość nie istnieje, spryt i przetrwanie ceni się ponad wszystko. Igloo nie rzadko wysmarowane jest wnętrznościami, a trup ścieli się gęsto.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Lisioł Wars Jedi: Survivor

Ja Lisioł

Wilczy Dół