Mity lisiołowe

 


Mity lisiołowe


Każdy szanujący się panteon bóstw ma swoją mitologię. Nie inaczej jest z lisioizmem, a przynajmniej powinno być, gdyż to wielkie dzieło jest dopiero w tworzeniu. Inspiracji w tym trudzie Lisioł postanowił szukać wśród już istniejących mitologii. Tak właśnie Futrzak trafił do książki „Mity nordyckie” Mateusza K. Sawczyna. Twarda oprawa, mapa mitycznego świata oraz rozbudowana gałąź pochodzenia olbrzymów i bogów znęciła Lisioła między strony niczym miska truskawek.


Lisioł pojawił się wielkiej ziejącej otchłani. Pomachał Surtrowi na dzień dobry, ale gbur nawet nie odmachał. Za to… uwolnił wiatry z miejsca, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę, aż lód się potopił. W ten sposób pojawił się przedwieczny Ymir oraz prakrowa Audumla, której wymiona miały nieskończone ilości mleka – Lisioł na głód nie miał co narzekać. Gorzej, że Ymir położył się spać, tworząc dziwne rzeczy przez sen. Lisioł przyznaje, że nigdy więcej nie chce widzieć, jak coś wychodzi komuś z nogi przez sen lub z gorszych miejsc! Narobił tego… szkoda piszczeć!


Mnożyło się to, żeniło, a Lisioł czytał, leżąc na lodowych blokach. Brrrr! Zimno wszędzie, głucho wszędzie, co tutaj będzie? Wtem podsłuchał trzech braci z rodu Asów i uznał, że mają nierówno pod sufitem. Dlatego futrzak zdecydował się zbudować łódź, aby dać dyla. I dobrze zrobił! Fanom kryminałów spodoba się fragment o pływaniu w posoce oraz ćwiartowaniu ciała dla tworzenia nowego świata. I tak wszystkie krainy oraz Drzewo Życia narodziło się w wyniku pierwszego mordu.


I teraz wyobraźcie sobie, że to dopiero początek! Świat się zaczyna tworzyć, przygody Thora i Lokiego dopiero przed nami, a Odyn postanawia przechytrzyć śmierć oraz panie losu – Norny. Niezły początek prawda? Mity skandynawskie to fantastyczna rozrywka dla spragnionych krwi, intryg oraz zdrad czytelników, a także dla osób, które są po prostu ciekawe tego tematu. Autor pokusił się o przedstawienie całości w formie opowieści, więc mamy dialogi i zero przypisów, czy kontekstu. Tylko Wy i jedna długa opowieść. Trochę tak, jakbyście usiedli ze skaldem przy ognisku. Wystarczy wypełnić róg miodem i zawołać skål!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Lisioł Wars Jedi: Survivor

Ja Lisioł

Wilczy Dół