Truskawki starych Lisiołów

Lisioł wybrał się na spacer do świata wykreowanego przez autorkę Agnieszkę Miele w książce "Dzieci Starych Bogów. Śmiech Diabła". Kerhalora przywitała naszego bohatera z otwartymi, kościstymi ramionami, próbując na dzień dobry zamienić go w sopel lodu. Drżąc z zimna, Lisioł szedł krok w krok za jednym z głównych bohaterów – Bertramem. Ten młody chłopak jest potomkiem potężnego rodu, który stanowczo za dużo wciąga zielonych ziół dla zdrowotności, z domieszką nienawiści i kija w czterech literach. Wysłali łebka z mieczem na poszukiwanie zemsty w środku zimy. Teraz Lisioł musi dreptać za skamlącym Bertramem. Jeśli nie jest się miłośnikiem mentalności dziecka, to ten fragment książki może zirytować. Na szczęście w końcu pojawia się Wilga, druga główna postać książki, która wybawia nas z opresji i dalej jest już trochę lepiej – zwłaszcza, że wkrótce towarzyszymy bohaterom, kiedy są już znacznie starsi.

.

Starsi w tym przypadku znaczy ciekawsi. Bertram w końcu pokazuje nam swój charakter w pełni i trzeba przyznać, że nielichy z niego gagatek. Truskawki, alkohol, panienki, w końcu Lisioł może się przy nim rozerwać. Chociaż chłopak też umiaru nie zna, więc trzeba być przygotowanym na dużo tuptania, skoro konia się na przyjemności zamieniło. Natomiast Wilga to typowa dziewczyna z serii "ja Ci tu dam", która stara się zaimponować ojcu. Nie jest to łatwe zadanie, gdy wokół są sami chłopcy, w dodatku mający ten sam cel. Determinacja to jednak jej drugie imię, dlatego Lisioł chętnie patrzy, jak dziewczyna się stara, chociaż trzeba przyznać – jak wybucha gniewem to niczym wulkan Etna.

.

Względna sielanka nie trwa długo. Przeznaczenie wkrótce upomina się o bohaterów książki, wrzucając ich w wir coraz większych kłopotów i co gorsza wyborów. Lisioł nie znosi słowa "odpowiedzialność", dlatego chętnie z boku patrzył jak Bertram i Wilga męczą się z tym problemem.

.

Lisioł jednak przyznaje, że książka początkowo brzmiała dla niego interesująco, jednak ciągłe przeskoki czasowe sprawiły, że futrzak nie mógł w pełni cieszyć się lekturą. Zwłaszcza że pojawiały się w najmniej odpowiednich momentach.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Lisioł Wars Jedi: Survivor

Ja Lisioł

Wilczy Dół