Lisiologia Słowiańska i Polska


 Lisiologia Słowiańska i Polska


Trzeźwo wszędzie, sucho wszędzie, co to będzie, co to będzie? Lisioł będzie! Ubrany w maskę zapustną, z kosturem w łapce, futrzak wyrusza w mroźną noc listopadową, ażeby upiory i wilkołaki po głowie smagać za to, że miodu pitnego w stągwiach ubyło. Bo ani chybi to ich sprawka. Jednakże Lisioł na koncept wpada i zadaje (czytelnikom) trudność nową. Książkę mianowicie, która do zwykłych nie należy, bo o słowiańskich mitach, legendach i potworach trzeba zdobyć wiedzę, zanim wyruszy się na polowanie.

„Mitologia Słowiańska i Polska” Aleksandra Brücknera to książka, która, niczym dojrzała whisky, łączy w sobie liczne nuty smakowe – zarówno te dymne, jak i słodkie. Co Lisioł przez to rozumie? Zacznijmy od aromatu, czyli oprawy. Wydawnictwo Replika stawia na jakość, twarde oprawy, wyraźną czcionkę, świetne formatowanie oraz wspaniały zapach spomiędzy stron. Zachęcająco! Czas jednak otworzyć pierwszy rozdział i wziąć się za czytanie. Futrzak odnotował podczas degustacji, że książka składa się z dwóch części: mitologii słowiańskiej (pierwszy raz opublikowanej w roku 1918) i mitologii polskiej (1924). Zatem futrzak ma do czynienia z pozycją, która długo leżakowała pomiędzy dębowymi półkami! Czy to źle? Lisioł upije co nieco z kieliszka i już pędzi z wyjaśnieniem.

Koniec XIX i początek XX wieku był złotym okresem etnografii oraz badania historii ludów słowiańskich. Aleksander Brückner w swojej pozycji zebrał ogromną ilość wartościowych informacji, a także teorii, domysłów i dociekań innych autorów, które postanowił „naprostować” według własnego zamysłu. Lisioł musi odnotować, że nieco sprzecznych nut smakowych tutaj wyczuwa, bo z jednej strony tytaniczna praca Brücknera na szacunek zasługuje, z drugiej jednakże strony jego punkt widzenia nie zawsze jest słuszny. Co więcej, wiele z jego domysłów dziś zostało obalonych, co dodaje raczej gorzkiego posmaku. W porównaniu do pracy Aleksandra Gieysztora, dzieło Brücknera będzie sprawiało wrażenie staromodnego.

Mimo tego Lisioł wcale nie uznaje, że książka pozostawia nieprzyjemny posmak w pyszczku. Wręcz przeciwnie. Czuć tutaj dębiną oraz wspaniałą polszczyzną, jakiej dziś się nie uświadczy. Brückner przygotował podwaliny dla przyszłych badań, zapisując i uwieczniając ogrom informacji. Nawet jeżeli jego domysły nie są już aktualne, książka wciąż jest prawdziwą skarbnicą wiedzy o wierzeniach Słowian. To historia o historii, gdyż Lisioł mógł nie tylko poszerzyć swoje horyzonty, ale prześledzić również, w jakim kierunku ewoluowały badania na temat słowiańskich wierzeń.

Pomimo swoich lat, „Mitologia Słowiańska i Polska” Aleksandra Brücknera to wartościowy nabytek dla osób, które interesują się dawnymi wierzeniami ludów słowiańskich. Lisioł poleca ją z czystym sercem smakoszom, którym patyna czasu nie przeszkadza i którzy uśmiechną się pod wąsem na widok niektórych domysłów autora, po czym wrócą do lektury o Welesie i Perunie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Lisioł Wars Jedi: Survivor

Ja Lisioł

Wilczy Dół