Lisioł średniowieczną kobietą?!
W tym tygodniu Lisioł postanowił zobaczyć, jak to jest być średniowieczną kobietą. Ubrał kilka bransoletek, usiadł wygodnie i postanowił ładnie się prezentować, sądząc, że tyle wystarczy. Srodze się zawiódł w swojej strategii, gdyż nie minęło pięć minut, jak okazało się, że potrzebuje męża, majątku, strojów, jako takiego obycia, a do tego musi zadbać o ognisko domowe – z każdej strony coś! Lisioł wsadził więc nos w książkę "Życie średniowiecznej kobiety" autorów Frances i Josepha Gies, dość dokładnie zapoznając się z tłem historycznym oraz przedstawieniem kilku sławnych reprezentantek tejże epoki. Lisił zmrużył oczy wielce niezadowolony i usiadł na swoim znokautowanym, niedoszłym adoratorze. Bycie uzdrowicielką i mniszką, czyli Hildegardą z Bingen nie wygląda zbyt atrakcyjnie, zwłaszcza że Lisioł śpiewać nie lubi. Zakaz spotkań towarzyskich, umartwianie się... to nie dla lubującego się w imprezach Lisioła. Kartka dalej. Blanka Kastylijska. Królowa. Temat pachnie już o wiele lepiej niż bycie mniszką. Nos głębiej w książkę. Mars na lisiołowym czole rośnie, ale jak to dużo dzieci trzeba mieć? Znosić humory męża? Bawić się w dyplomacje i jeszcze wyglądać kwitnąco, prezentować szlachetne cechy? O nie! Jeszcze status królowej-wdowy... To może zwykła średniowieczna kobieta? Żona Piotra Oracza brzmi całkiem lisiołowato. Wystarczył jednak jeden rzut oka na wiejską dietę, aby Lisiołkowi całkiem ogon opadł, w dodatku nie ma dość ziemi, żeby stać się interesującą partią do wzięcia (tu trzeba znacznie więcej niż kilka wiaderka). Jeszcze trzeba w polu robić, dom obrabiać, męża znosić – same (nie)przyjemności! W mieście wcale nie jest lepiej! Bycie Agnes Li Patniere z Donai spowodowało u Lisioła okropne bóle pleców od pochylania się nad warsztatem tkackim, nie wspominając już o migrenie na dźwięk słowa "spór sądowy". Zdecydowanie bycie średniowieczną kobietą nie jest przeznaczeniem Lisioła, który woli podkulić ogon i wrócić do swojej norki. Dla odważnych jednak rzeczona książka powinna stanowić ciekawy przekrój społeczny, przedstawiający rolę kobiety w tym średniowiecznym męskim świecie.
Niniejszym Lisioł przyznaje książce 6 na 10 w lisiołkowatej skali.
Komentarze
Prześlij komentarz